Zajadając się Tiki-takami do kawusi wpadłam na pomysł stworzenia tego placuszka :)) Mam nadzieję że Wam przypadnie do gustu!
Na ewentualną degustację zapraszam serdecznie wszystkich zainteresowanych!!
Tiki Taki
Biszkopt (blacha 30 cm):
3 jajka
½ szkl cukru
½ szkl mąki ziemniaczanej
¼ szkl mąki tortowej
1 płaska łyż proszku do pieczenia
1 płaska łyż cukru waniliowego
Niepełna łyżka octu
Szczypta soli
2 duże garści orzechów arachidowych
Masa:
1l mleka
4 żółtka
¾ szkl cukru
½ szkl mąki ziemniaczanej
½ szkl mąki tortowej
Cukier wanilinowy (opakowanie)
16 g (saszetka) cappuccino (czekoladowe
lub orzechowe)
Placek kokosowy:
3-4 białka (zostaną od żółtek z masy)
¾ szkl cukru
200 g wiórków kokosowych (trochę można zostawić do
dekoracji.
1-2 łyż proszku do pieczenia
Ponadto:
6 pralin Tiki – Taki
Przesiewamy obie mąki
razem z proszkiem do pieczenia. Białka
ubijamy z solą do sztywnej piany dodajemy cukier waniliowy i nie przerywając
miksowania po 1 żółtku ( do 3-ostatniego). Wlewamy łyżkę octu, zmniejszamy
obroty miksera i po woli łyżką dosypujemy wcześniej przesianej mąki. Do ciasta
wsypujemy orzechy arachidowe (lekko posiekane). Przelewamy do formy i pieczemy
około 45 min w temperaturze 180 stopni.
Odstawiamy do
ostygnięcia.
Na tej samej formie i temperaturze będziemy piec placek
kokosowy.
Ubijamy pianę z białek z szczyptą soli, dosypujemy cukru,
proszku do pieczenia (powoli i po odrobinie) na koniec mieszamy razem z
wiórkami. Przelewamy do formy pieczemy 30 minut.
Zagotowujemy w rondlu mleko (cały litr) razem z żółtkami,
cukrem wanilinowym i zwykłym, odlewamy pół szklanki i mieszamy z cappuccino. Dolewamy,
roztrzepujemy i mieszając cały czas dosypujemy obie mąki. Mieszamy aż
zgęstnieje tak by nie powstały grudki. Około 5 min non stop.
Przekładamy: biszkopt na spód, odrobina masy – a na niej
pokrojone w paseczki tiki – taki, reszta masy i na górę placek kokosowy.
A tak prezentuje się w przekroju:
Rady:
Jeżeli zrobiły się grudki (zdarza się najlepszym) rozbijamy
je dużą łyżką ucierając masę o ścianki rondelka – po kilku minutach już znikną.
Placek kokosowy najlepiej piec na folii aluminiowej, lubi
się przyklejać więc łatwo będzie zdjąć.
Wierzch placka można oblać czekoladą bądź zostawić jedną
pralinę i ją pokroić :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jak napiszesz kilka słów o swoich wrażeniach :) chętnie przyjmę pochwały, dzielnie zniosę krytykę :) Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny.