Osobiście uważam że przepis ten jest uniwersalny dla każdych serków typu "górskiego" jak oscypek, gołka czy wędzone sery jakie można dostać w przeciętnym polskim sklepie, bez względu na region.
Jedyne przed czym przestrzegam to pseudo oscypki pakowane hermetycznie bez śladów owczego mleka ;) dobre są, ale koło oscypka to tylko leżały ;D
Ja po oscypki pojechałam do samego Zakopanego i jestem pewna źródła z jakiego pochodzą! A do tego że są na prawdę świeże ;)
Oscypek |
Składniki:
12 oscypków małych (wędzone i białe)
Żurawina - słoik
50 g masła do podsmażenia
Chleb
Jeżeli kupiliśmy dużego oscypka koimy go w plastry ok 1,5 cm, małe zaś bezpośrednio smażymy na patelni na średnim ogniu, na maśle.
Opiekamy z obu stron na rumiano.
Czy serek będzie dobry w środku zobaczymy po skórce która lekko się uwypukli i spłaszczy - nie dając się nabić na widelec.
Gorące oscypki przekładamy na talerz smarujemy żurawiną i zagryzamy z chlebkiem.
Chlebek w oryginale nie występuje ale ja zawsze kroję małe kromeczki do przegryzienia.
Przepis ten bierze udział w akcji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jak napiszesz kilka słów o swoich wrażeniach :) chętnie przyjmę pochwały, dzielnie zniosę krytykę :) Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny.